Mecz Pogoń Siedlce - Miedź Legnica ONLINE. Gdzie relacja LIVE?

Pogoń Siedlce - Miedź Legnica ONLINE

Miedź to wicelider zaplecza ekstraklasy. Legniczanie w minionych tygodniach prezentowali co najmniej przyzwoitą formę. W trzech poprzednich kolejkach sięgnęli po siedem oczek. Zwyciężyć nie udało im się tylko przed tygodniem. Zaledwie remis przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna przyjęto w Legnicy z niedosytem.

W potyczce z Górnikiem podopieczni Dominika Nowaka dominowali na boisku, stwarzali sytuacje, ale nie potrafili ich zamienić na bramki. – Pracowaliśmy ostatnio jeszcze bardziej nad skutecznością. Skrzętnie analizujemy każde spotkanie i wyciągamy wnioski. Naszym minusem jest jeszcze skuteczność, która nie funkcjonuje tak jak bym chciał. Brakuje nam też troszeczkę szczęścia - mówi Nowak.

Do Siedlec Miedź udaje się w komplecie, bez kadrowych problemów. – Najlepszą wiadomością przed tym meczem jest fakt, że wszyscy jesteśmy zdrowi. Wkraczamy w ten etap rozgrywek, gdzie wszyscy jesteśmy już lekko zmęczeni, co nakłada się na siebie w kolejnych meczach. Mamy do dyspozycji wszystkich zawodników, nikt nie pauzuje za kartki. Jedziemy jak zawsze z nastawieniem na zwycięstwo – dodaje szkoleniowiec legniczan.



Tymczasem przeciwnik wicelidera to zespół, który w poprzednich tygodniach nie zwykł przegrywać. Ostatnia wpadka zdarzyła się graczom Pogoni 24 września w domowym meczu z Ruchem Chorzów. Wysoką dyspozycję potwierdzili przed tygodniem zwyciężając w Chojnicach z liderem 2:0. Trzeba jednak przyznać, że w Siedlcach o punkty wcale nie jest aż tak trudno. Z sześciu spotkań u siebie Pogoń wygrała tylko raz. - Podkreślam to za każdym razem, że Pogoń będzie na pewno trudnym rywalem. Zwycięstwo w Chojnicach robi wrażenie, bo zawodnicy z Siedlec grali na boisku lidera. Wiem, że w Siedlcach czeka nas bardzo trudny pojedynek – zapowiada Nowak.

Bilans bezpośrednich meczów jest korzystny dla Miedzi. Legniczanie zwyciężali Pogoń trzy razy, dwukrotnie remisowali, a przegrali tylko raz. Było to już dość dawno temu - 24 maja 2015 roku siedlczanie wygrali 1:0 po golu Adriana Dziubińskiego.

TOP 10 najbardziej znienawidzonych piłkarzy w Ekstraklasie

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU