Po szalonej pierwszej połowie, w drugiej części meczu tempo znacząco opadło głównie za sprawą słabej postawy gospodarzy. Zawodnicy Bayeru stworzyli sobie sporo szans na kolejne gole i gdyby byli skuteczniejsi, wyjechaliby z Kopenhagi z jeszcze większą zaliczką. To już wszystko ze stolicy Danii, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.