Mecz Ruch Chorzów - Chrobry Głogów ONLINE. Nadrobić ujemne punkty

Tydzień temu Ruch rozpoczął sezon w Nice 1 Lidze od starcia ze Stalą Mielec. Trener Krzysztof Warzycha nie mógł w nim jednak skorzystać z zawodników pozyskanych w trakcie letnich przygotowań. Klub wciąż nie może rejestrować nowych piłkarzy. Ostatnie nadzieje na wzmocnienia na mecz z Chrobrym rozwiał Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. W poniedziałek 31 lipca oddalił skargę Ruchu dotyczącą zakazu. Tym samym klub musi radzić sobie bez wzmocnień do 15 sierpnia.

Na spotkanie ze Stalą pojechali piłkarze, którzy pomimo spadku zdecydowali się na pozostanie w klubie oraz juniorzy. Zostawili po sobie dobre wrażenie i byli chwaleni, szczególnie za to co pokazali w pierwszej połowie. Choć ostatecznie meczu nie udało się wygrać, trener Warzycha także był zadowolony z gry swoich zawodników. Tego samego nie można powiedzieć po sparingu z czwartoligowym Śląskiem Świętochłowice, rozegranym 31 lipca i zakończonym tylko remisem 2:2. Wystąpili w nim nowi piłkarze Ruchu. Po zakończonym spotkaniu szkoleniowiec Ruchu był rozczarowany postawą swoich podopiecznych i stwierdził nawet, że jeżeli dalej będą prezentowali się w taki sposób, będzie im ciężko przebić się do pierwszej jedenastki.

Pomiędzy pierwszą, a drugą kolejką Nice 1 Ligi Ruch zakontraktował czterech, nowych piłkarzy. Byli to: Mateusz Zawal, Mateusz Hołownia, Bojan Marković oraz Michał Rutkowski. Wcześniej umowy podpisali także Santiago Villafane, Nikołaj Bankow i Vilim Posinković.

Czego możemy spodziewać się dziś po młodych piłkarzach Niebieskich? Na pewno walki, jaką pokazali w meczu z czarnym koniem rozgrywek Stalą Mielec. Zagrają także na własnym obiekcie, lecz bez udziału publiczności. Trzeba pamiętać, że chorzowianie zaczęli zmagania w Nice 1 Lidze z ujemnym dorobkiem punktowym, który po pierwszej kolejce nie uległ zmianie. Czas na odrabianie strat.

Ich rywalem będzie zespół Chrobrego, który na inaugurację zremisował u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1. Głogowianie dopiero w końcówce zdołali doprowadzić do remisu i wywalczyli punkt. Gola w 83. minucie strzelił Serhij Napołow, który zameldował się na boisku w drugiej połowie. Poza wieloma zmianami kadrowymi w Chrobrym doszło też to jednej, szczególnie istotnej. W czerwcu Ireneusz Mamrot dostał propozycję objęcia Jagiellonii Białystok. Wicemistrz Polski nie musiał długo przekonywać. Tym samym na ławce trenerskiej od nowego sezonu w pierwszoligowym Chrobrym zasiada Grzegorz Niciński.

Poprzedni sezon był dla głogowian udany. Ogrywali czołowe zespoły, walczące o awans do LOTTO Ekstraklasy, a największej nadziei pozbawili Zagłębie Sosnowiec w przedostatniej kolejce sezonu 16/17. Czy teraz, bez trenera Mamrota może być podobnie? Grzegorz Niciński musi radzić sobie bez kilku czołowych piłkarzy, którzy byli pewniakami u jego poprzednika. Na przykład bez środkowego obrońcy Mateusza Wieteski. Młody zawodnik w czerwcu wrócił do Legii, pojechał z nią na obóz przygotowawczy, lecz widząc brak możliwości gry w pierwszej drużynie przeniósł się do Górnika Zabrze. U trenera Brosza szybko pokazał na co go stać i wywalczył występy w wyjściowej jedenastce.

Sędzia
Mecz poprowadzi Mateusz Złotnicki z Lublina. W obecnym sezonie sędziował w jednym spotkaniu, rozegranym w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski między Stalą Rzeszów, a Olimpią Zambrów. Pokazał w nim 9 żółtych kartek. W sezonie 16/17 dwukrotnie był rozjemcą w starciach Chrobrego. Oba spotkania zespół z Głogowa przegrał (0:3 ze Stomilem Olsztyn i 1:2 z Olimpią Grudziądz).

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU